 |
Dream Theater ssie ...i połyka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:04, 22 Sie 2015 Temat postu: Obituary |
|
|
Dzisiaj, Drogie Dzieci, porozmawiamy nieco o nekrologu.
Obitegary to jedna z popularniejszych i bardziej wpływowych kapel w świecie death metalu. Ich muza charakteryzuje się mocarnymi, niewiarygodnie ciężkimi, riffami w średnich tempach - z licznymi przyspieszeniami - ostrym grzańskiem sekcjo rytmicznej i wybitnie trupowatymi wokalami Johna Tardy'ego, jednego z weselszych deaf metalowych frotnmanów.
Osobiście, najbardziej przepadam za Cause of Death i The End Complete. Są to chyba najbardziej reprezentatywne tytuły Panów z Florydy, więc spokojnie polecam je każdemu słuchaczowi zagłębiającemu się w ich twórczość.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:07, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Cause of Death najlepsza. Ze względu na obecność Jamesa Murphy. Jego solówki niemożliwie ubogaciły ich muzykę i doprawdy nie wiem dlaczego oni do dziś podobno mają pretensje do niego, że niby tymi solówkami spieprzył im płytę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:36, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Na The End Complete też chyba on grał i solosy są równie niesamowite.
Murphy jako naczelny najemnik sceny death/thrash na każdej płycie ze swoim udziałem robił coś niesamowitego. Ogółem, to beka,.bo nagrał z Cancer Back From The Dead, by przejść do Death i wraz z nimi wydać Spiritual Healing. XDDD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:49, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Myślę, że się mylisz. Na The End Complete grał Allen West, który powrócił do zespołu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:52, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jak tak, to przepraszam za pomyłkę.
No, kuurde, ale przyznaj, że solosy na The End Complete również ryły srogo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:02, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Niezłe są, ale bardziej podoba mi się cioranie made in Murphy. Bardziej finezyjne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:05, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Wypowiedz się, jeśli chcesz, w temacie o Onslaught.
Chyba ich posłuchiwałeś jak dobrze pamiętam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:10, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie bardzo. Powiem szczerze. Nie słucham wszystkiego co się rusza, ewentualnie czegoś posłucham raz i nigdy do tego nie wracam. Nie znoszę np. niemieckiego thrash metalu z lat 90tych. Dla mnie takie kwadratowe, teutońskie granie to żaden magnes. Zatem te wszystkie Sodomy, Kreatory, Destructiony to nie dla mnie. Tak samo jak cała fura II ligowych starych kapelek amerykańskich. Nie znajdziesz u mnie ścian płyt, ani macierzy dyskowych z ogromnymi katalogami mp3.
Słucham tego co najbardziej charakterystyczne, mające to coś, muzyki z najwyższej półki. To co wtórne, powielające nie marnuje mi czasu.
O ile mogę posłuchać więcej zespołów z gatunków hard & heavy, gdzie jest jakaś melodia, to nie mogę masowo słuchać thrashu, death, black, grind. Wolę mieć i słuchać płyt kilku najlepszych kapel niż tracić kasę na dyskografie różnych drugoligowców, tylko dlatego, że ktoś tam szybciej na gitarze zapierdział, błyskotliwiej zagrał blasty(nie cierpię blastów), zaryczał mocniej itd. Albo mnie coś fascynuje, albo po przesłuchaniu raz olewam i zapominam. Wiem, że istnieje Onslaught. Najwidoczniej mnie nie zafascynował, bo nie mam nic do powiedzenia na temat ich muzyki, choć kiedyś posłuchałem.
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia Sob 10:14, 22 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:17, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mamy odmienne podejście, bo wiele kapel z undergroudu, IMO, przebija rzekome legendy i mistrzów w danej materii. Popatrz na debiut Resurrection i ich debiut, Embalmed Existence (szczerze polecam), toż oni w niczym nie ustępują Obituary czy Morgoth, obczaj.
Polecam jeszcze thrashowe Xentrix, działali w 80s i 90s, także w UK. Jedynka to granie mocno podbarwione Metą z okresu Master/Justice,.ale dwójka to bardzo ciekawy, intelignenty i oryginaly melodic thrash, który warto znać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:21, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Szczerze, to czasem wolę tych mniej doskonałych prekursorów, niż wyczesanych naśladowców.
Być może również z powodu, że nie mam za dużo czasu, lub warunków do spokojnego posłuchania muzyki, to zamykam się na jej masowe odsłuchanie. Mam paru zapalonych kumpli, którzy czasem natrętnie bombardują mnie linkami z komentarzami - obadaj, obceń, co o tym sądzisz? itd... Niby po co? Jak są za bardzo namolni, to mówię im "spierdalaj", i się nie obrażają, bo znają mnie już dobrze.
Już ze 20 lat temu doszedłem do wniosku, ze nie muszę znać wszystkiego, żeby być szczęśliwy. W ten sposób oszczędzam kasę, czas i uszy.
Jeszcze, żeby ktoś mi płacił za odsłuchanie jakiejś płyty i ustosunkowanie się do treści na niej zawartej, to mógłbym się tak poświęcać. Problem w tym, że lubię pisać rzeczy dobre, a nie lubię krytykować, więc prawdopodobnie wiele recenzji nie byłoby napisanych, bo dla mnie ważna jest nie tylko technika muzyków ale też jakieś poczucie smaku, oryginalność.
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia Sob 10:25, 22 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:31, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
No spox.
To więcej rzeczy nie będę Ci polecał, bo jeszcze dostanę spierdalaja i bedzie. XDD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:33, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Bez przesady. Tak to sobie gadam z kumplami, z którymi znam się od lat.
Czasem ciężko mi się dogadać po prostu z ludźmi. Bo niektórzy podniecają się dosłownie wszystkim co wydaje jakiś dźwięk.
Przykro mi, że potrafię sprawić zawód kumplom, którzy album Exumera - Possessed By Fire uważają za fantastyczną muzykę, kiedy dla mnie jest to żałosne, bezpłciowe pieprzenie o dupie Maryni.
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia Sob 10:36, 22 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:41, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Debiut Exumera to, IMO, średnia kopia Kreatora, ale za dwójką bardzo przepadam, ponirważ wykształcili na niej swój własny styl. Naszywę mam nawet na swojej katanie.
Najlepsza scena, także IMO, to brazylijska. Kocham hordy typu: Sepultura, Sarcofago, Mutilator, Holocausto, Vulcano, Chakal, Violator, Dorsal Atlantica, Korzus, MX, The Mist, Mystifier, Aamonhammar, Taurus czy też Escola Alema. Esencja brudu, dziczy, szczerości i szatana.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:43, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Masz czas tego wszystkiego słuchać? Ja żałuję, że nie mam czasu sięgnąć czasem po naprawdę ulubione albumy z mojego TOP 20 ulubionych metalowych wykonawców.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:46, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
W roku szkolnym potrafię zgrywać to z nauką, a w wakacje - ze spotkaniami ze znajomymi.
Muszę umiejętnie balansować czasem,.ale wychodzi mi to i słucham muzy, niemalże, nieprzerwanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|