Dream Theater ssie

whitesnake

Uniwersytet Youtubowski, też uczęszczałem w gimnazjum. Wyrwane z kontekstu cytaty, psychodeliczna muzyka i klimat teorii spiskowych. Miło to wspominam;)

Dzisiaj mam taką zabawę - na żywo jego absolwentów, zwłaszcza tych z fakultetu "rzydowskiej finansjery" przepytuje z podstaw prawa bankowego i instrumentów giełdowych. 100% oblewa;)

Ostatnio jeden taki pajac bredzący o "destrukcyjnej globalizacji" nie wiedział kto to David Ricardo Very Happy

Cookie13

^ Wszystko ładnie pięknie, tylko w związku z czym to napisałeś? Bo odnoszę wrażenie, że nadal świetnie Ci idzie osadzanie swoich wypowiedzi poza kontekstem Wink

.

whitesnake

W związku z tym, że dokumenty z youtuba robią więcej szkody niz pożytku w głowach. Bankowość to dziedzina, którą studiuje się latami a autorytarne wypowiedzi po obejrzeniu gówno-filmiku są bardzo zabawne.

Zabawne, że zarówno bankowość i fizyka wymagają od pewnego poziomu dobrej znajomości matematyki ale znajdź w internecie tylu specjalistów od reakcji termojądrowych co od "spisków finansistów" Laughing

Cookie13

Rozumiem i zwracam honor. Trzeba było zacytować link do filmiku, bo prawie jednocześnie wysłaliśmy swoje posty czego innego dotyczące i zrobił się mały chaos.

prog_scibi

https://www.youtube.com/watch?v=SpQ-Zeq8mLo To jest dobry uniwersyter jutjubowski
A to co Srebrny wysłał to spiskowe teorie dziejów,czyli g*wno Very Happy

whitesnake

cookie, racja, później zauważyłem Twoj post.

scibi - a znasz tego drugie de Soto, z Peru? Właśnie czytam jego książkę o prawie cywilnym i wzroście gospodarczym, bardzo ciekawa.

P.S Srebrny, oczywiście nie chciałem Cie urazić tylko zwrócić uwage że te filmiki są tworzone pod tezę i mają nędzną wartość poznawczą.

prog_scibi

Nie znam (jeszcze Very Happy

)

Panie adminie polecam:
https://youtu.be/W7kFIVKZY9I?t=4m40s

SrebrnySmok

Cała szczęście,że jest youtube,przynajmniej umieszczane są różne materiały,których często w tv nie uświadczysz.John Perkins nie jest internetowym oszołomem,tylko ekonomistą,napisał kilka książek o tym jak to działa,sam podobno brał udział w takich operacjach.
Nie trzeba być specem od bankowości,żeby wiedzieć,że w korporacjach liczy się maksymalizacja zysków,jak najmniejszym kosztem.

prog_scibi

John Perkins jest socjalistą
Czyli oszołomem Very Happy

Dillu

Cookie, dwie uwagi: obrazek z autobusu nie bardzo wiadomo, czemu służy, szczególnie w racjonalnej dyskusji (choćby dlatego, że prosi się o uzupełnienie, a to już rodzi błędy poznawcze; odsyłam do "Pułapek myślenia" Kahnemana), zaś uwaga Ziemkiewicza jest jedynie efektowną retoryką, także nie przystającą do racjonalnej dyskusji.

Garfield

Nie będę wdawać się w dyskusję na temat imigrantów. Powiem tylko tyle. Mam rodzinę i znajomych w kilku krajach zachodniej Europy. Ci ludzie obserwują. Dzielą się ze mną swoimi spostrzeżeniami. Ja im ufam. Wszyscy są przeciwni masowemu nalotowi muzułmanów na Europę.
To co przedstawiają nam prorządowe i proeuropejskie media, to dużo kłamstw, upraszczania sytuacji i granie na emocjach poczciwych, wrażliwych maluczkich. Niestety wielu moich rodaków działa według dziwnej logiki. Za bardzo zawierzyli w to co mówi im telewizja i politycznie poprawne gazeciny.
Są już tak ogłupieni, że nawet gdyby ktoś wysmarował im gęby gównem, to powiedzieliby, że to Nutella.
To jest moje zdanie. Więcej w sprawie nielegalnej imigracji muzułmanów do Europy i stanowiska brukselskiej Targowicy na ten temat się nie wypowiadam. Uważam, że historia kiedyś tych politycznie poprawnych zdrajców rozliczy. Może szybciej niż sądzą.

Cookie13

Cookie13

I jeszcze słowo w kwestii zdjęć autobusu po przejażdżce imigrantów. Mała retrospekcja. Latem 1999 roku byłem u wujka w Paryżu w celach zarobkowych. Pracowałem na budowie jego domu. W niedziele nie pracowałem z wiadomych dla katolika względów (chociaż mogłem, bo to była wykończeniówka i żmudnej dłubaniny było od groma) i wujek zabierał mnie na wycieczki do Paryża, żebym sobie pozwiedzał. Pewnego razu nie pojechaliśmy do centrum, tylko na peryferie, żebym obejrzał sobie osiedle arabskie. Jechaliśmy tylko obrzeżami, ale to co zobaczyłem i zapamiętałem, idealnie koresponduje z wymową zdjęć wnętrza tego autobusu. Dlatego nie miałem oporów, żeby te zdjęcia (wraz z podaniem ich źródła, przecież) tutaj zamieścić.

SrebrnySmok

Cookie,moi rodzice jak byli u rodziny,to też ciotka z wujem pokazali im te slumsy Paryża.Nie mogli uwierzyć w to co widzieli,a wuj mówił,że nigdy w życiu by tam nie zaparkował samochodu,nawet na chwilę.

Cookie13

Wujek - który zresztą po uzyskaniu świadczeń emerytalnych przeprowadził się po 35 latach z powrotem do Polski - zawsze w bardzo ostrym tonie i nie przebierając w słowach, wypowiadał się o nich, co mnie trochę irytowało. Teraz już prawie cała Europa pewnie przyznałaby mu rację...