Dream Theater ssie

SrebrnySmok

Jerzy Kamas nie żyje Crying or Very sad

[link widoczny dla zalogowanych]

Coraz mniej na świecie dobrych aktorów,jeszcze trochę,a zostaną same miernoty.

prog_scibi

Bosze jak ja nie lubie takiej narracji
"Za moich czasów to byli aktorzy a nie teraz samie miernoty"
"kiedyś to dzieci grały w piłke a teraz to tylko iphony"
...

Glen Benton

A nie byli? Wink

Garfield

Uogólnianie nie jest dobre, ale tutaj dużo w tym prawdy, że kiedyś były lepsze, ambitniejsze filmy, w telewizji i kinie widziało się samych autentycznie uzdolnionych ludzi. Dziś idąc do kina na polski film muszę być przygotowany na to, że z dużym prawdopodobieństwem zobaczę gniota, bądź upolitycznione, przekłamane gówno o historii najnowszej. Włączając telewizor z dużym prawdopodobieństwem zobaczę polską telenowelę w której z dużym prawdopodobieństwem pojawią się twarze, które z dobrym aktorstwem nie mają nic wspólnego. Nawet dawniejsi naturszczycy mieli więcej talentu niż dzisiejsi młodzi aktorzy po szkołach aktorskich.... nie mówiąc już o młodych naturszczykach dzisiejszych czasów.
Psieje to wszystko.

prog_scibi

Ja na polskich filmach się nie znam pamiętam jedynie "Dzień Świra"

Garfield

To może nie słuchaj tyle muzyki, a zajmij się nadrabianiem tych zaległości, bo są kolosalne.
Wstydliwe to. Nie masz się czym chwalić....

prog_scibi

Jakoś oglądanie filmów mnie tak nie kręci,a muzyki słucham dużo bo podczas jej słuchania mogę też inne rzeczy robić Wink

.
Jak będę miał więcej czasu to będę raczej czytał książki niż oglądał filmy. Już na pewno nie polskie xD

Od programowania wystarczy mi patrzenia w ekran...

Garfield

Gdyby tak robić zestawienia face to face aktorów znanych sprzed 20 lat i wcześniej z obecnymi "gwiazdami" to wnioski byłyby druzgocące.

Jerzy Kamas - Tomasz Karolak
Janusz Gajos - Wojciech Mecwaldowski
Beata Tyszkiewicz - Marta Żmuda - Trzebiatowska
itd itd....jakie wnioski?

W ostatnich czasach przyznam szczerze, że cenię niewiele młodych nazwisk. Podoba mi się gra Piotra Adamczyka... już nie młodego. Wszechstronny gość. Potrafi zagrać i papieża i ciapowatego pedzia i bezwzględnego, cynicznego esesmana i lovelasa dupochlasta, łamacza babskich serc. Gość jest najlepszy.

Garfield

prog_scibi

Teraz pytanie czy Srebrnemu chodziło o polskich aktorów czy ogólnie o aktorów

A ci z telewizji mnie nie obchodzą bo dla mnie telewizja to tandecyjne gówno.
Jedyny polski kanał jaki lubię to Polsat News Laughing

Garfield

Mi chodziło o polskich.

Dillu

Sam mam spore braki w znajomości polskiego kina sprzed lat, ale łatwo mi przystać na to, co pisze Garfield o różnicy jakościowej pomiędzy tym, co jest, a co było kilkadziesiąt lat temu. Komercjalizacja wraz ze świadomością, że nie trzeba czegoś dobrze zrobić, żeby to dobrze sprzedać, chyba walnie się przyczyniła do wspomnianego spsienia filmu i telewizji. Tak mi się, laikowi, zdaje.

SrebrnySmok

Scibi,takie są fakty,świetnych polskich filmów i aktorów było kiedyś na pęczki.Niestety oni wymierają,a godnych następców brak.Owszem nie jest tak,że wszystko dzisiaj jest do dupy,znajdzie się coś ciekawego,jednak to są nieliczne wyjątki.
Za tak zwanej komuny,polska kinematografia kwitła,powstawało co roku wiele filmów,które były finansowane z budżetu państwa.Właśnie sobie pomyślałem,obecnie w Polsce wcale nie kręci się filmów i seriali dla dzieci i młodzieży,kiedyś były ich dziesiątki.Młodzi ludzie tam występujący bardzo często prezentowali znacznie wyższy poziom niż dzisiaj jakieś Szyce czy Karolaki.
Jeśli pamiętasz tylko Dzień świra to nie mamy o czym rozmawiać,wspaniałych polskich filmów nie brakuje,już w latach 50-tych powstawały produkcje wybitne.

Garfield wspomniał Piotra Adamczyka,pamiętam go jeszcze zanim stał się popularny,często grywał w teatrach telewizji,od razu było widać,że ma talent.

Dillu dobrze gadasz o tej komercjalizacji,obecnie za byle gówniany film i rolę,każdy żąda duże pieniądze,a w czasach socjalizmu zarabiało się dużo mniej,jednak ludzie bardziej się starali,pięniądze nie były na pierwszym planie.

prog_scibi

SrebrnySmok