 |
Dream Theater ssie ...i połyka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:12, 30 Sty 2016 Temat postu: Vola |
|
|
Nie Żelazowa, nie Stalowa, nie Sękowa i nie dzielnica Warszawy. Ta Vola jest z Danii, a ściślej mówiąc z Kopenhagi. Młody zespół w ubiegłym roku wydał własnym sumptem debiutancki album Inmazes, który w szerszej dystrybucji ukaże się w Europie w tym roku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aktualny skład Vola;
Asger Mygind - wokal i gitary,
Nicolai Mogensen - bas,
Martin Werner - klawisze, elektronika,
Felix Ewert - perkusja.
Ostatnio zmieniony przez Cookie13 dnia Sob 14:27, 22 Paź 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:17, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
INMAZES – VOLA
2015 (w Polsce 2016), Mascot Records
*****
Parafrazując słowa Szekspira; „Dobrze się dzieje w państwie duńskim”. Młody zespół z Kopenhagi debiutuje albumem, który jest prawdziwym popisem kreatywności. Przy okazji Duńczycy udowadniają, że nie trzeba silić się na ponowne wymyślanie prochu, żeby zaskoczyć świeżą i dopracowaną od początku do końca muzyczną wizją. Inmazes zawiera muzykę, która skutecznie opiera się zaszufladkowaniu, chociaż paradoksalnie jej komponenty stosunkowo łatwo można wyłuskać z tej precyzyjnie ułożonej dźwiękowej mozaiki. Bowiem już otwierający album The Same War zawiera wszystkie elementy, które w rozmaitych proporcjach przewijają się przez całą płytę. Mamy zatem djent’owe riffy spod znaku Meshuggah lub Tesseract, niesamowity groove i niezwykle integralnie brzmiącą w tym kontekście nowoczesną elektronikę, przywodzącą na myśl dokonania Moderata. Klawiszowe motywy idealnie wpasowane są w zawiłe struktury rytmiczne, jak np. w Stray The Skies lub Starburn i - co charakterystyczne dla całego albumu - pomimo przebogatej faktury dźwiękowej, ani na moment nie pojawia się wrażenie przeładowania. Niezwykle umiejętne operowanie nastrojem wyróżnia Owls, gdzie odhumanizowaną polirytmię zestawiono z delikatnymi fragmentami w stylu nowoczesnego prog-rocka, zaś przepiękny singlowy utwór Emily osnuty jest wokół wysmakowanych brzmień elektronicznych, kojarzących się z przywołanym wcześniej Moderatem. Pomimo zaawansowanych rozwiązań formalnych i brzmieniowych, nie byłoby to wydawnictwo tym czym jest, gdyby nie znakomita warstwa wokalna. Bowiem zarówno futurystyczny Feed The Creatures, iście euforyczny Gutter Moon jak i fantastycznie rozbujany A Stare Without Eyes charakteryzuje ta sama wyborna nośność. Dotyczy to zresztą większości utworów na Inmazes. Całość materiału spięta jest klamrą w postaci oryginalnego brzmienia, o niezwykle spójnej palecie barw, zresztą bardzo dobrze korespondującą z okładką albumu. Inmazes zawiera muzykę niewątpliwie zyskującą przy każdym kolejnym odsłuchu, a wychwytywanie kolejnych brzmieniowych i produkcyjnych niuansów, dostarcza niemałej satysfakcji.
Ostatnio zmieniony przez Cookie13 dnia Sob 14:12, 22 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dillu
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się ten krążek. Może nie jestem zachwycony, jednak jest to bardzo dobre, a momentami bardzo interesujące. Wokal in plus, dodający nieraz dużo charakteru tej muzyce. Może odpalę jeszcze przed snem, jak przerzucę się na lżejsze czytanki (na Pilcha), bo Kanta jednak potrzebuję w ciszy czytać.
Ostatnio zmieniony przez Dillu dnia Nie 22:26, 31 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:35, 31 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dillu napisał: | Podoba mi się ten krążek. Może nie jestem zachwycony, jednak jest to bardzo dobre, a momentami bardzo interesujące. Wokal in plus, dodający nieraz dużo charakteru tej muzyce. Może odpalę jeszcze przed snem, jak przerzucę się na lżejsze czytanki (na Pilcha), bo Kanta jednak potrzebuję w ciszy czytać. |
Melodie są bardzo, a to bardzo dobre. Zresztą wokal jest bardziej zróżnicowany, niż to może wynikać po jednym, dwóch czy nawet trzech przesłuchaniach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:06, 06 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Oficjalna dystrybucja Inmazes na CD rozpocznie się z dniem 18 marca tego roku. Będzie zakup.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:22, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Natknąłem się na taką oto recenzję Inmazes. Całkiem dobrze napisaną skądinąd;
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Równo za miesiąc oficjalna premiera Inmazes na CD. To będzie pierwsza płyta zakupiona w tym roku. Na pewno jest to lepszy album, niż Polaris - Tesseract, do którego nie mam potrzeby już wracać po intensywnym okresie poznawania. Tu jest inaczej, do czego przyczyniają się przede wszystkim dużo lepsze wokale (przy doskonałym warsztatowym przygotowaniu, Tompkins jest jednak trochę pretensjonalny), ale generalnie w moim odczuciu Inmazes jest albumem bardziej udanym, poszerzającym djent'owy gatunek w sposób znaczący. Oby ta tendencja została zachowana na kolejnym wydawnictwie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glen Benton
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:38, 18 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Z chęcią bym obadał, ale djent w jakiejkolwiek postaci budzi we mnie niepohamowaną chęć dokonania samosądu na muzyków djent grających.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:02, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Glen Benton napisał: | Z chęcią bym obadał, ale djent w jakiejkolwiek postaci budzi we mnie niepohamowaną chęć dokonania samosądu na muzyków djent grających. |
No to co się krygujesz? Gdyby był to zwykły djent jakich wiele, to przecież nie polecałbym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:56, 09 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Recenzja Inmazes - już oficjalnie - na 38 stronie magazynu;
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dillu
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:31, 27 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Próbuję się właśnie powtórnie z tym materiałem, tym razem z zupełnym powodzeniem. Bardzo dobra rzecz. Sam początek dotykał jakiejś czułej struny i miałem emocjonalny kłopot z wysłuchaniem, ale to minęło w miarę, jak album się rozwijał. Teraz końcówka. Naprawdę warto poznać.
Ostatnio zmieniony przez Dillu dnia Nie 21:32, 27 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cookie13
Dołączył: 14 Sie 2015
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:52, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dillu napisał: | Próbuję się właśnie powtórnie z tym materiałem, tym razem z zupełnym powodzeniem. Bardzo dobra rzecz. Sam początek dotykał jakiejś czułej struny i miałem emocjonalny kłopot z wysłuchaniem, ale to minęło w miarę, jak album się rozwijał. Teraz końcówka. Naprawdę warto poznać. |
Nie wiem czy w przypadku Inmazes djent jest punktem wyjścia do rozleglejszych poszukiwań, czy też jest czymś w rodzaju spoiwa tego materiału. Z całą zaś pewnością nie jest centralnym elementem tej muzyki, która zdaje się mienić wieloma kolorami i odcieniami. Stąd właśnie moja wysoka ocena tego albumu, który brzmi świeżo i słychać na nim entuzjazm.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|